Skip to content
Zdjęcia ślubne to dla mnie zawsze wyjątkowe wyzwanie.
Dokładam starań, aby każdy z moich reportaży to była unikalna opowieść o miłości, emocjach i przyjaźni.
Tak było również podczas ślubu i wesela Ani i Damiana, który miał miejsce na podkarpaciu.
Ceremonia była wzruszająca, ale też pełna radości i szczęścia.
Mimo pochmurnej i zmiennej pogody, wesele w Kresowej Osadzie było niezwykle gorące.
Piękna sceneria, wspaniała atmosfera i przepyszne jedzenie sprawiły, że goście bawili się doskonale.
Natomiast ja dzięki mojej pracy miałem możliwość uchwycenia tych wspaniałych chwil na zawsze.
Wszystkie uśmiechy, wzruszenia, przytulenia.
To była dla mnie wyjątkowa przygoda, która na zawsze pozostanie w mojej pamięci i na zdjęciach.
Dziękuję Ani i Damianowi za zaufanie i możliwość uwiecznienia tego pięknego dnia.
Może ci się spodobać również