Zbliżając się do końcówki sezonu ślubnego, prezentuję dziś historię Ani i Przemka.
Przygotowania w domu Przemka przebiegły szybko i sprawnie.
Nie zabrakło jednak czasu, by uchwycić drużbę z rogami, futrzaki czy też gotowego Pana Młodego.
Następny punkt dnia wraz z firmą Prowe robimy w Zamościu w rodzinnym mieszkaniu Ani;)
Przygotowania, a międzyczasie selfie w jakimś szpiegowskim urządzeniu???
Szampan, śmiechy i gotowa Panna Ania czekała na Przemka.
Z radosnym uśmiechem tego dnia także witał ksiądz młodą parę.
Aż miło było uczestniczyć w ceremonii pełnej radości i uśmiechu;)
Przejazd do domu weselnego Finezja i tam już czekał na nas zespół Reverse 😉
Szalone tańce, gorący parkiet i zimne ognie 🙂
Ognista woda i pyszności na stołach.
Wszystko to przeplecione śpiewami przy stołach
Zapraszam na fotorelację